środa, 28 września 2011

po długiej przerwie





Od marca nic się nie działo na blogu. Doszedłem do wniosku,że jednak zajmę się głównie tworzeniem oficjalnej strony internetowej. Blog nadal będzie ważnym przekazem łączącym mnie z potencjalnymi klientami, ale z czasem zacznę wstawiać krótkie informacje dotyczące tego, co mnie interesuje po za introligatorstwem.

A tym czasem fotki ostatnich prac. W tym nowo wykonana oprawa De Revolutionibus...zawsze piękna.
Wszystko w oprawach organicznych, złocenia oraz tłoczenia "ślepe" wykonane ręcznie. Mozaiki skórzane.

środa, 16 marca 2011

Sprzęt, który mi pomaga...i co z tego wynika....


Jednak największa pomoca podczas pracy, przynajmniej w moim przypadku, daja wszelkie ręczne tłoczki ornamentowe, łukowe, czy też liniowe, które nadaja oprawie jej niepowtarzalne piekno.


Urządzenia , które przedstawiam na zdjęciach są bardzo przydatne podczas pracy przygotowawczych oraz wykończeniowych. Bez owych "maszynek" nie było by takich efektów, wszystkie oprawy wyglądały by bardzo
„gumowo” ...



maszyny do tłoczenia na gorąco bardzo przydatne podczas pracy przy dużych formatach






ścieniarka brzegwa do skóry, bardzo przydatne urządzenie, zastępuje wszelkie "chebelki" introligatorskie czy inne Scharf-fixy...

poniedziałek, 21 lutego 2011

Oprawy bogato tłoczone




Zastosowanie tłoczenia wgłębnego oraz wypukłego okazało się strzałem w przysłowiową dziesiątkę, efekt jest naprawdę ciekawy. Całe okładziny wypełnia tłoczenie łukami-każdy tłoczek wykonany ręcznie, na całej oprawie odbito kilkaset łuków i tłoczków ozdobnych..


W zeszłym roku otrzymałem do oprawy kilka kompletów książek, które miały wyglądać bardzo efektownie, lecz mimo wszystko w miarę delikatnie. Zadanie niby nie było skomplikowane, ale mimo wszystko wymagało troszkę czasu na przemyślenie projektu, który zakładał umieszczenie godła Polski za czasów Jagiellonów oraz Wielkiego księstwa Litewskiego....
...oczywiście mogłem wykonać oprawę całkowicie stylizowana na starodruk, a że nie widziałem sensu by robić cudaka z książki współczesnej, wpadłem na pomysł tłoczenia, które widać dokładnie na przykładach fotograficznych.
Całość została oprawiona w skórę juchtowa barwioną ręcznie, wszystkie tłoczenia wykonano na książce, która była już zaciągnięta skórą. Do tłoczenia użyłem łuków oraz liniaków plus tłoczki ozdobne. Brzegi bloku marmurkowane na gruncie.
Do kompletu zostały wykonane futerały zbiorcze. Tłoczenia dwukolorowe, czerwone tło, białe godło-wykonane jedną matrycą.
Projekt Jerzy Budnik, Zbigniew Zieliński.

środa, 16 lutego 2011

Zofijówka




Zofijówka Trembeckiego z roku 1815. To jedno z ostatnich moich dokonań, które jak sądzę , prezentuje się przyzwoicie. Oprawa miała nawiązywać do okresu , który nazywany jest w historii opraw: Empire. Przy pewnych modyfikacjach ze strony klienta wyszła oprawa , która lekkością formy może chwycić za serce nie jednego bibliofila.
Z introligatorskiego punktu widzenia jest to oprawa organiczna szyta na sznury wpuszczane w grzbiet, złocony brzeg górny(płatkami na gruncie), skóra zaciągana na grzbiet, wszelkie zdobienia wykonane na bloku. Oprawa celowo antykowana.

czwartek, 27 stycznia 2011

Heinrich von Hesler - APOKALIPSA





Kilka lat temu rozpoczęliśmy pracę nad kolejnym reprintem, który w początkowej fazie miał być drukowany na prawdziwym pergaminie-taki pomysł kiełkował w głowie wydawcy. W końcu stanęło na papierze imitującym pergamin, którym jest Pergamenata.
Otrzymaliśmy gotowe arkusze na początku grudnia 2007 roku i od tego momentu zaczęła się praca nad faksymile „APOKALIPSA Heinricha von Heslera”.
Papier wymagał wstępnego moczenia wodą oraz prasowania pod małym ciężarem, by swą powierzchnią przypominał choć odrobinę pergamin.
Szycie na cztery podwójne zwięzy(w planach było użycie rzemieni jako zwięzów), blok lekko wyokrąglony, szyta ręcznie kapitałka(wymogi komercyjne). Zamiast tektury(nie znano jej w Europie w wieku XIII) użyliśmy drewnianych okładzin-połączone z blokiem sznurem kapitałkowym oraz zwięzami. Całość obleczona skórą bydlęcą(barwioną ręcznie), tłoczoną matrycami, a na sam koniec oprawa została zaopatrzona w zapinki stylizowane zgodnie z epoką.
Efekt naszym zdaniem jest ciekawy.

środa, 5 stycznia 2011



….oprawy w starym, dobrym stylu....
Uwielbiam gdy oprawa ma pewną smukłość, lotność w swym wyglądzie, gdy nie jest toporna , gdy jest mocna...niestety w Polsce większość introligatorów niemiłosiernie kopie swoje oprawy...nawet firmy szczycące się tradycjami, których wyroby na zdjęciach są piękne, nie potrafią zrobić czegoś, co na żywo można obejrzeć z bliska(opinia padła z ust znanej w kręgu pięknej książki osoby). Mam nadzieję,że moje oprawy nawet na żywo wyglądają efektownie. Tym bardziej,że mimo szybkości w realizacji(najczęściej z tą szybkością są kłopoty) staramy się dbać o prawidłowe podejście do opracowania bloku książki: przygotowanie do szycia, szycie, oklejanie, cięcie , wyokrąglanie, oporkowanie etc. To wszystko wpływa na efekt końcowy oprawy.
Proszę pamiętać-książka dobrze wykonana od podstaw nie musi być ozdabiana, bo sama w sobie jest piękna.

 
Posted by Picasa