GAll Anonim

Gall Anonim, to nowy produkt przy , którym miedzy innymi pracujemy. Księga nie jest faksymile. Jest to książka , której tekst jest wierną kopią kroniki Galla Anonima, napisany po Polsku, piękną czcionką-wielki plus za to, iż każdy może to przeczytać bez problemu. Iluminacje powstawały przez kilka miesięcy i wyglądają oszałamiająco. Całość została zaprojektowana przez grafików współpracujących z wydawnictwem Orbis Pictus. Nad drukiem, i wieloma aspektami graficznymi, które znacząco wpłynęły na wygląd dzieła czuwał p. Tadeusz Serocki.
Księga oprawiona w deski, zaciągnięte skórą, z nałożoną na przednia i tylna okładkę blachą srebrzoną lub przy wersji droższej z blachą złoconą-w tej wersji wszystkie iluminacje oraz część tekstów jest złocona prawdziwym złotem płatkowym! W środkowej części okładki mammy płaskorzeźbę z przedstawionymi władcami z okresu wczesnych Piastów. W wersji tańszej odlew z żywicy, w droższej blacha srebrna.
Gratka dla bibliofila!!!
Całość prezentuje się przepięknie.

Oprawa pergaminowa-Psałterz Puławski

Psałterz Puławski oprawiony został w pergamin  z wykorzystaniem tradycyjnej technologii stosowanej w tego typu oprawach.
Szycie na paski pergaminowe, odpowiednie formowanie grzbietu bloku, a także typowy dla takich opraw sposób wykonania wyklejek-to tylko krótki opis techniczny.

Pewien czas temu wykonałem ładną oprawę półskórkową , która na żywo prezentuje się zapewne o wiele lepiej niż na zdjęciach, klient był bardzo zadowolony. Technologiczny sposób wykonania można w skrócie opisać: oprawa organiczna, szyta na sznurki , barwione oraz polerowne brzegi kart, kapitałka szyta na bloku itd.itd. Tak się prezentuje

Szaleńcy Boży

Przez długi czas nic się nie działo na blogu , nadszedł czas by troszkę nadrobić stracony czas. Sądzę, że oprawy widoczne na zdjęciach są godne zademonstrowania. Szczegóły przebiegu prac nie są istotne, gdyż opisanie wszystkich zabiegów zabrało by mi sporo czasu, a raczej nie o to chodzi-od tego jest strona internetowa firmy(w budowie).
Książki mają, jak widać  na zdjęciach, złocone brzegi kart-złocimy płatkami lub folią. NIE MALUJEMY ZŁOTĄ FARBĄ! Przyzwoite wykonanie techniczne. Płótno na pozycji : Królowa Jadwiga-farbowane ręcznie.

takie tam kombinacje

Wcale nie najnowsze, ale ciekawe - tak sądzę - oprawy z mojej pracowni. Dzieła Stanisława Lema wykonane wedle własnego pomysłu, troszkę  inspiracji nadał klient.

Oprawa faksymile "Flora Sinensis" całość złocona ręcznie , skóra kozia.

Trylogia: oprawa w skórę bydlęcą, ręcznie złocona, ramka głęboko tłoczona. Wstawki z kolorowych skórek-złocone.

Trzy tomy "Pamiątki z Krakowa" rok 1845. Skórka kozia, ręcznie barwiona, złocenia i tłoczenia "suche" wykonane ręcznie. Oprawa w stylu francuskim.

Wirgiliusz "Eneida" książka wykonana w stylu francuskim, wszelkie złocenia ręczne, skóra kozia marmurkowana.

...nie zapomnałem o introligatorstwie...

Możliwe ,że ostatni wpis o Górach wprowadził troszkę zamieszania co do mego podejścia do introligatorstwa. Góry to pasja, a introligatorstwo to życie. Ze względu na fakt, iż nie mam z bardzo czasu, by poświęcić się tworzeniu nowych postów na blogu, może to wyglądać na zastój w pracy, na brak pomysłów etc. Prawdę mówiąc pomysły są, lecz nie ma czasu oraz sił na ich realizację. Obecnie jestem na etapie tworzenia nowej pracowni i muszę przyznać ,że pochłania mnie to tak mocno, iż siły brak na "artystyczną" oprawę książek.

Nowością w ofercie są papiery klajstrowe -całkowicie wykonane w naszej pracowni, wedle własnego pomysłu-które prezentują się znakomicie. Wkrótce więcej na ten temat.

Naszą specjalizacją są oprawy "tradycyjne" lecz z uwaga śledzę blog kolegi z Poznania: Jacka Tylkowskiego i z uznaniem wyrażam się o jego "nowoczesnych" oprawach. W tej dziedzinie nie ma sobie  równych w Polsce.  Pozdrawiam Ciebie Jacek i czekam na obiecane odwiedziny.

Góry-największa pasja

Póki jest kondycja i zdrowie , to chodzę po górkach