wtorek, 7 grudnia 2010

Reprinty






Wiele lat temu postanowiłem,że dość wykonywania teczek, pudełek i innych „dzieł” wykonanych w prosty, dostępny dla każdego introligatora sposób. Nie przypuszczałem, że droga do czegoś ambitniejszego będzie żmudna, i tak naprawdę usłana kolcami z róż, których i tak nie było....
...ale do czasu. W 2004 roku zgłosiło się do mnie wydawnictwo z Warszawy, które chciało oprawiać piękne książki-w planie mieli wydanie reprintu dzieła Mikołaja Kopernika „De revolutionibus orbium coelestium”. Oczywiście rybka chwyciła haczyk, a że oprawy w skórę nie były już dla rybki wielką tajemnicą sprawa została zaakceptowana przez strony. I cisza, i czekanie, i nic.
Dopiero w w 2006 roku sprawa wróciła ,a le za sprawą kogoś , kto sam nie dawał wiary,ze wszystko wyjdzie w szybkim tempie oraz technicznie bez zarzutu.
Mimo,że były inne znane na rynku firmy zajmujące się „artystyczną” oprawą, mimo że każdy potrafił lepiej-oprawę powierzono nam.
Oprawa wykonana (na ile pozwalały współczesne materiały) w sposób nawiązujący do tradycji introligatorstwa. Zastosowano szycie na 3 pojedyncze grube zwięzy plus 2 sznury kapitałkowe -szyte w tym samym czasie co składki. Dodano deski zawieszane na sznurach wpuszczonych w odpowiednie wyprofilowane rowki, obszyto ponownie sznury kapitałkowe w celach komercyjnych z zastosowaniem obszycia w dwóch kolorach, blok wraz z deskami zaciągnięto skórą garbowaną roślinnie(wykonaną w Polsce) , farbowaną ręcznie...potem nastąpiło tłoczenie ręczne grzbietu oraz okładzin i tak powstał jeden z najpiękniejszych polskich reprintów. Muszę dodać,ze cała oprawa jest antykowana sposobem ręcznym. Celem antykowania było nadanie oprawie cech :starości”.
Zdaniem wielu kolekcjonerów oraz wydawców-oprawa trafiła w dobre ręce.

Wszystko można ocenić gdy trafi się nam egzemplarz oprawiony w naszej pracowni, lub na fotkach na naszym blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz